Konferencja historyczna pt. Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać w 150. rocznicę Powstania Styczniowego oraz 71. rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową
15 lutego 2013 r. odbyła się w Naszej Szkole konferencja historyczna pt. „Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać” w 150. rocznicę Powstania Styczniowego oraz 71. rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową. Uczniowie klasy 2 D wygłosili referaty o następującej tematyce:
Natalia Pietraszek, Powstanie styczniowe w relacjach dr Jana Stella-Sawickiego; Natalia Ratułowska, Romuald Traugutt – dowódca, dyktator, człowiek honoru; Mateusz Rabiański, Ojczyzna, naród, niepodległość w wierszach i pieśniach 1861-1864; Iwona Pawlica, Polskie Państwo Podziemne w Powstaniu Styczniowym i w czasie II wojny światowej.
Konferencja była doskonałą okazją do zapoznania się z wydarzeniami powstania styczniowego i jego dziedzictwem, została urozmaicona prezentacjami multimedialnymi opartymi na materiałach pochodzących z Narodowego Archiwum Cyfrowego.
W spotkaniu uczestniczyła Pani Dyrektor dr Beata Tarnowska, Pani mgr Danuta Baraniak i Pani mgr Beata Pelczarska. Pani Dyrektor podziękowała uczniom za realizację tego przedsięwzięcia, rzetelne przygotowanie wystąpień oraz zwróciła uwagę, że opierały się one nie tylko na przekazaniu wiedzy lecz także niosły ze sobą ładunek patriotyzmu doskonale łącząc dwa wydarzenia z naszej historii: powstanie styczniowe i działalność Armii Krajowej.
Powstanie styczniowe w relacjach uczestników
W toku konferencji Natalia Pietraszek zadała kilka interesujących pytań dotyczących realiów XIX w.: politycznego i społecznego kontekstu powstania, wniosków, jakie wyciągnęło kierownictwo skupione w Centralnym Komitecie Narodowym co do organizacji walki, reakcji społeczeństwa na wybuch powstania, realizacji idei powstania trójzaborowego.
Bardzo ciekawią odpowiedź niosło ze sobą pytanie o rolę kobiet w czasie powstania styczniowego. Odpowiadając na to pytanie – mówiła Natalia - nie sposób nie odwołać się do inicjatywy panny Felicji Wasilewskiej (później p. Boberskiej), która wydała odezwę do Polek, zachęcając do zawiązania Komitetu Niewiast polskich (Jan Stella Sawicki, Galicya w powstaniu styczniowym), jak czytamy dalej Komitet ten obok innych prac, mających na celu pomoc powstaniu, wynajdywał osoby, chcące podjąć się niebezpiecznego działania i uciążliwego obowiązku przewożenia depesz do dowódców oddziałów i od tych ostatnich do ich podwładnych. Działanie to musiało wskazywać na większą skuteczność, gdyż władze carskie i austriackie nie podejrzewały o ten proceder kobiet.
Przypomniane zostały m.in. bitwy 17 lutego 1863 pod Miechowem, w Małopolsce, 24 lutego 1863 r. pod Małogoszczem, 18 marca 1863r. pod Grochowiskami.
Swoje wystąpienie, Natalia, zakończyła cytatem z „Obrazków z powstania” pułkownika Strusia, który przeczuwając późniejsze spory o sens powstania styczniowego (te dziewiętnastowieczne i te, które nawet teraz towarzyszą 150. rocznicy tych wydarzeń) pisał:
Dzieciom i wnukom naszym bez wątpienia będą niepojęte czyny ojców i dziadów w pamiętnych latach początku siódmego dziesiątka naszego stulecia. Rzeczywiście, kto nie żył w czasie bezlitosnego mikołajowskiego ucisku, nie poił się kilkuletnią nadzieją lepszych czasów przy jego następcy, kto nie oddychał gorącem, pełnem elektryczności powietrzem, którem my, niefortunni aktorowie ostatniego dramatu oddychaliśmy razem z ludami odzyskującymi swobodę i niezależność – ten nie pojmie co się działo w naszych duszach, potępi swych ojców żyjących, a z żalem i goryczą spojrzy na groby zmarłych, którzy porwawszy się na olbrzyma, zostali przezeń zgnieceni, a zbolałe ciało matki naszej jeszcze większemi kajdanami obciążonem zostało. (Jan Stella Sawicki, Ludzie i wypadki z 1861-1865 r. Obrazki z powstania, Lwów 1894, s. 1.)
Zwycięzca postawił nogę na piersi zwyciężonemu i dusi go bezlitośnie i bez rozumu, wierząc, że ukazem carskim może z Polski zrobić Rosyę. Lecz sursum corda! Jak w piersi każdego chrześcijanina jest głębokie poczucie, że nie wszystko kończy się na ziemi, że jest nieśmiertelność, tak też i w sercu każdego Polaka jest uczucie, które mu zawsze mówi: Jeszcze Polska nie zginęła. (Jan Stella Sawicki, Ludzie i wypadki z 1861-1865 r. Obrazki z powstania, Lwów 1894, s. 31.)
Bazę źródłową referatu Natalii Pietraszek stanowiły dzieła Jana Stella-Sawickiego, ps. pułkownik Struś (ur. 1831- zm. 1911). Lekarz, oficer armii carskiej, latem 1863 r. przeszedł na stronę powstańców. W oddziałach powstańczych był szefem sztabu u generała Wysockiego w czasie bitwy pod Radziwiłłowem zakończonej klęską powstańców 2 lipca 1863 roku. Potem był naczelnikiem wojskowym w Krakowie odpowiedzialnym za przerzut do Kongresówki ochotników i broni. Uczestniczył w wojnie francusko-pruskiej 1870-1871. Osiadł wreszcie w Galicji gdzie został generalnym inspektorem szpitali. Jest autorem opracowania pt. „Galicya w Powstaniu Styczniowym” wydana we Lwowie w 1913 r. oraz Ludzie i wypadki z 1861-1865 r. Obrazki z powstania, Lwów 1894 r.
Romuald Traugutt – dowódca, dyktator, człowiek honoru
Natalia Ratułowska przybliżyła postać Romualda Traugutta, podając, że Romuald Traugutt był osobą, która odegrała wybitną rolę w Powstaniu Styczniowym. Dowodził on jednym z oddziałów partyzanckich i zasłynął w tym czasie jako dobry dowódca. Gdy jesienią 1863 roku położenie powstańców stawało się coraz mniej wygodne i trudniejsze, a samo powstanie chyliło się ku upadkowi, Romuald Traugutt zaczął intensywnie działać w sprawie polskiej. Na posiedzeniu Rządu Narodowego, mocno ściskając w ręku pieczęć, która stanowi symbol najwyższej władzy powstańczej, oświadczył, że dla dobra sprawy i ratowania narodu jest gotowy nawet przejąć całą władzę. Wtedy członkowie Rządu Narodowego oddali w jego ręce władzę dyktatorską, przez co walka się ożywiła. Ożywienie to spowodowane było przez prawdziwy talent dowódczy i organizacyjny oraz osobistą odwagę i konsekwencję, jaką przedstawiała i zapewniała osoba Traugutta.
Pieśni i wiersze powstańcze
Mateusz Rabiański w swoim wystąpieniu mówił: Utrata niepodległości wywołała w narodzie polskim w XIX wieku wzmocnienie poczucia świadomości narodowej. Proces powstawania świadomości narodowej wśród różnych stanów społecznych przebiegał jednak odmiennie: z różnym nasileniem i w różnym czasie.
Tematyka ojczyzny, walki zbrojnej i suwerenności nieustannie pozostawała na ustach i w sercach Polaków. Szczególnym sposobem wyrażenia swego patriotyzmu były poezja i muzyka, które inspirowały naród i zachęcały do poświęcenia dla ojczyzny. W mojej pracy, na podstawie przeczytanych źródeł zobrazuję rolę poezji i muzyki, jako potężnego, motywacyjnego medium.
Adam Czartoryski w swoim utworze - referował Mateusz - ukazuje nam miłość Polaków do swojej ojczyzny. Przywołuje czasy, w których Polska była wolnym krajem pełnym wdzięku i dobrobytu a którego piękno zostało zaburzone przez zaborców.
Tak mówiłem: poszliśmy. – O ziemio kochana! Jakiż okropny widok, jaka sroga zmiana! O Polsko! Jam cię widział kiedyś zakwitnęła, Świeża twoja powabność narody ujęła. Ojczyste progi rzucał mieszkaniec daleki, Ród pracowity i mienie oddać ci na wieki. Kędyż twoje wesołe, ozdobne osady? Stadami pyszne łąki, owocami sady? Kędyż są kłosem bujnym pozłocone żniwa, Których obfitych darów tyle ludów wzywa? Gdzie spojrzę, spustoszenie okropne i srogie Zżarło co tylko ludziom na ziemi jest drogie. Po całym gruncie twoim drapieżność się wiła Co żyje, rośnie, wszystko swym zębem zniszczyła. Adam Czartoryski, Obraz Polski w upadku [w:] Ojczyzna w pieśniach poetów polskich. Głosy poetów o Polsce, red. Władysław Bełza, Lwów, s. 4.
Dziedzictwo powstania styczniowego
Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać… motyw przewodni naszej konferencji doprowadził Nas do porównania struktur Polskiego Państwa Podziemnego i ich funkcjonowania w czasie powstania styczniowego i w okresie II wojny światowej.- zaznaczała Iwona Pawlica - Pozbawiani własnego państwa chcieliśmy zachować suwerenność wewnętrzną, która przejawia się w samodzielnym wykonywaniu zadań władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, zdolności egzekwowania prawa od obywateli, organizowaniu wojska, utrzymywaniu łączności międzynarodowej, aczkolwiek to zadanie wkracza już w zakres suwerenności zewnętrznej.
Odrabiając to trudne zadanie z historii, zadanie poświęcenia sprawie narodowej w XIX i XX w. doskonalono struktury władzy wewnętrznej – mówiła Iwona. Prelegentka przypomniała też rotę przysięgi składanej przez żołnierzy walczących w szeregach powstańczych w latach 1863-1864 i w szeregach Armii Krajowej.
W 1863 r. brzmiała ona: Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu i Matce Jego Najświętszej i wszystkim świętym, że od tej chwili należę do organizacji narodowej i że wszystkie siły moje, mienie i życie gotów jestem poświęcić dla oswobodzenia Ojczyzny. Przysięgam, że zawsze i wszędzie posłusznym będę ślepo i bezwarunkowo rozkazom Narodowego Centralnego Komitetu, jedynej prawej władzy narodowej i zwierzchnikom przez niego postanowionym. Przysięgam, że będę święcie pełnił powierzane mi obowiązki, że gotów będę na każde zawołanie stanąć na wskazanym mi miejscu z bronią, jaka będzie mi daną, rozpocząć walkę z wrogiem Ojczyzny i aż do ostatniej kropli krwi przelać do Jej oswobodzenia. Przysięgam, że zachowam świętą tajemnicę na wolności jak i w więzieniu, pomimo różnych mąk i katusz. Jeśli bym miał tę przysięgę złamać i stać się zdrajcą ojczyzny, niechaj mnie nie minie zasłużona kara od Boga i od ludzi w życiu doczesnym jak i po śmierci. Tak mi Boże dopomóż i Matka Jego Najświętsza, i wszyscy święci. Amen.
W 1942 r. tekst był następujący:
Słowa wypowiadane przez przyjmowanego: W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej kładę swe ręce na ten Święty Krzyż znak Męki i Zbawienia , i przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej , Rzeczpospolitej Polskiej , stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił - aż do ofiary życia mego. Prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń. Dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy niezłomnie dochowam cokolwiek by mnie spotkać miało. Tak mi dopomóż Bóg.
Słowa wypowiadane przez przyjmującego: Przyjmuję Cię w szeregi Armii Polskiej, walczącej z wrogiem w konspiracji o wyzwolenie Ojczyzny. Twym obowiązkiem będzie walczyć z bronią w ręku. Zwycięstwo będzie Twoją nagrodą. Zdrada karana jest śmiercią.
Wszystkie powyższe działania były zespolone ideą wolności… wolności, o którą zawsze walczyliśmy sami”.
Źródła historyczne
Wystąpienia zostały przygotowane w oparciu o bazę źródłową dzieł pochodzących z XIX w. Należały do nich źródła odnalezione w polskich bibliotekach cyfrowych oraz bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych: Jan Stella-Sawicki, Galicya w powstaniu styczniowym, Lwów 1913; Jan Stella-Sawicki, Ludzie i wypadki z 1861-1865 r. Obrazki z powstania, Lwów 1894 r.; Bolesław Limanowski, Historja ruchu narodowego od 1861 do 1864, Lwów 1882; Maryan Dubiecki, Romuald Traugutt i jego dyktatura podczas powstania styczniowego 1863-1864, Kraków 1907; Ignacy Peszke, Ostatni Naczelnik Narodu, Ojczyzna w pieśniach poetów polskich, zebrał Władysław Bełza, Lwów, Pieśni narodowe 1863, Lwów 1912; Polska w pieśni. Antologia, zebrali Stanisław Lam, Adam Brzeg-Piskozub, Lwów, Śpiewy i piosenki Zbiór ulubionych walców, krakowiaków i mazurków, Warszawa 1898.
Nasza konferencja i pozostała część obchodów rocznicowych
Przygotowania referatów dały możliwość zapoznania się z warsztatem historyka, wniknięcia w klimat epoki, który został doskonale przekazany publiczności.
Nasi uczniowie będą reprezentować Szkołę w czasie konferencji historycznej we wrześniu, która będzie zorganizowana w ramach projektu „Echa powstania styczniowego w Małopolsce. Ludzie i Miejsca. 1863-1864.”
Fotografie wykonała Maria Budzyk z kl. 2D